Wstecz
author
Wiktoria Ozimek
Pasjonatka edukacji i redaktorka w Kole Naukowym Badań SWPS

Triumf Niewiadomej: wygrany turniej, przegrana równość

Sukces Katarzyny Niewiadomej w tegorocznym Tour de France wywołuje emocje nie tylko odnośnie samej wygranej Polki. Głośno mówi się również o wysokości nagród, które zdobywają zawodniczki, są one bowiem znacznie mniejsze niż w edycji męskiej. Z jakimi głosami dotyczącymi wynagrodzeń i obecności kobiet w sporcie możemy się dziś spotkać, analizując przypadek Niewiadomej? I jaka jest ich słuszność? Sprawdzamy.

listing-image

Zwycięstwo żeńskie vs. męskie - co wywołało dyskusję w mediach?

W tegorocznej edycji Tour de France Femmes nagroda pieniężna za pierwsze miejsce wyniosła 50 tys. euro. Tę sumę, jako zwyciężczyni, wraz z zespołem otrzymała Katarzyna Niewiadoma. Informacja ta szybko wzbudziła kontrowersje w mediach, które zaowocowały licznymi porównaniami do zarobków w męskiej edycji Tour de France. Zarobki mężczyzn są bowiem aż o 450 tys. euro większe niż zarobki kobiet. Internauci zwrócili uwagę na wielkie dysproporcje finansowe, a także na inne szczegóły, co sprawiło, że dyskusja oscyluje wokół kilku głównych tematów taki jak:

  • realne zarobki po podziale nagrody z całym zespołem,
  • dysproporcje w wynagradzaniu kobiet i mężczyzn w sporcie,
  • długość i trudność pokonywanej trasy,
  • popularność kobiecego kolarstwa jako dyscypliny sportowej.

Znając te cztery podstawowe aspekty dyskusji, możemy przedstawić szerszy kontekst zarobków kobiet w sporcie.

System zarobkowy w kolarstwie

Wiedząc, ile wynosi nagroda główna w turnieju piłkarskim, możemy nie być świadomi, ile tak naprawdę zarobi osoba, która wygrała wyścig. Dlatego warto przyjrzeć się rozkładowi całej zdobytej sumy, ponieważ zwycięzca dzieli ją między cały zespół. W jego skład wchodzą m.in. główni zawodnicy, menedżer, fizjoterapeuci itd. Kolarstwo jest sportem zespołowym, na którego sukces pracuje i zarabia cała drużyna, na poszczególnych etapach zawodów, dostając odpowiednie wynagrodzenia i premie. Finalnie uzyskaną kwotę dzieli się między zespół po odliczeniu ewentualnych kar. Sumując wszystkie premie, Niewiadoma, wraz z zespołem, zarobiła około 56 480 euro, co daje około 254 160 zł przy obecnym kursie. Słysząc o samej nagrodzie, łatwo o pomyłkę – nie jest to bowiem suma, która trafia w całości bezpośrednio do osoby, która zwyciężyła turniej.

Płeć a wynagrodzenie

Największy szum, jaki wywołała wygrana Niewiadomej, dotyczył jednak nie samego systemu rozliczania nagrody, który jest tradycyjny w kolarstwie, ale różnicy w zarobkach między męskimi a kobiecymi zawodami Tour de France. Okazuje się, że wygrana w męskiej edycji wyścigu jest niemal dziesięciokrotnie większa od tej w wersji kobiecej; tegoroczny zwycięzca, Tadej Pogačar, zdobył dla siebie i swojego zespołu 500 tys. euro. Tak duża dysproporcja w zarobkach stała się automatycznie tematem do dyskusji, która dotyczyła również obecności kobiet w sporcie, zarządach poszczególnych dyscyplin oraz popularności żeńskich zawodów.

Różnice w wynagrodzeniu na podstawie pokonanej trasy

Podstawowym argumentem, jakiego używają zwolennicy obecnie obowiązującej stawki pieniężnej dla kobiet, jest dystans, jaki pokonują mężczyźni. Faktycznie, jest on prawie cztery razy dłuższy – wynosi około 3 400 km i dzieli się na 21 etapów. W porównaniu, kobiety pokonują dystans około 946 km, co daje 8 etapów. Obrońcy aktualnego systemu wynagrodzeń twierdzą, że wysokość nagrody w męskim turnieju jest adekwatna do długości i czasu pokonywania trasy wyścigu. Problemem jest jednak to, że trasy dla kobiet są ustalane odgórnie przez dwie kluczowe organizacje w świecie kolarstwa: UCI (Union Cycliste Internationale) – Międzynarodową Unię Kolarską oraz ASO (Amaury Sport Organisation), które są odpowiedzialne za to, jak długie są poszczególne etapy wyścigu.

Na ten problem zwracała uwagę już w 2021 roku jedna z najważniejszych aktywistek sportowych, była kolarka wyścigowa – Kathryn Bertine, która podkreśliła złożoność problemu, z jakim zmagają się kobiety w środowisku sportowym: (...) mężczyźni mają pięć etapów Tour de France powyżej 200 km. Kobiety mają jeden etap o długości 175 km. Cieszę się, że 5. etap kobiet przekracza „limit” 160 km, ale ASO może lepiej radzić sobie z równością etapów. (...) Musimy zwrócić uwagę na ukryty seksizm: UCI i ASO nadal podtrzymują przekonanie, że kobiety nie są w stanie pokonać takiego samego dystansu jak mężczyźni, dlatego są ograniczone do krótszych dystansów.

Po trzech latach, w tegorocznych zawodach, męska edycja miała cztery etapy przekraczające 200 km, jednak w kobiecej edycji nadal nie było ani jednego, który przekraczałby ten próg. Zmiana dystansów, na takie, które pozwoliłyby kobietom na pokonywanie dłuższych tras, być może ukróciłaby dyskusję i umożliwiła osiągnięcie większych zarobków.

Powstaje jednak pytanie o adekwatność kryteriów, jakie stosujemy przy ocenie wartości wysiłku sportowego. Założenie, że tylko dłuższe dystanse, takie jak te pokonywane przez mężczyzn, uzasadniają dziesięciokrotnie większe wynagrodzenie, wydaje się samo w sobie niesprawiedliwe. Nawet jeśli różnice biologiczne mogą wpływać na zdolność kobiet do pokonywania męskich dystansów, sposób, w jaki wartościujemy zwycięstwa mężczyzn ponad osiągnięcia kobiet, jest bezsensowny. Ta nierówność w ocenie sportowych wysiłków kobiet i mężczyzn dotyczy nie tylko kolarstwa, ale także innych dyscyplin, takich jak lekkoatletyka. Przykładem może być również tenis – mimo że kobiety grają mecze do dwóch wygranych setów, a mężczyźni do trzech, ich zarobki stopniowo się poprawiają. Problem nierówności w wynagrodzeniach i wartościowaniu sportowych osiągnięć kobiet wciąż jest jednak obecny w wielu dyscyplinach.

Popularność Tour de France Femmes i jego krótka historia 

Kolejnym elementem w dyskusji, mającym usprawiedliwić niższe zarobki zawodniczek Tour de France, jest fakt, że kobieca edycja jest znacznie mniej znana i oglądana od męskiej, a co za tym idzie – słabiej finansowana. Rzeczywiście, Tour de France Femmes ma bardzo krótką i chwiejną historię oraz znacznie bardziej ograniczone możliwości pozyskiwania większych środków pieniężnych, które mogłyby pozwolić na wyższe zarobki. Sponsorzy kolarstwa są głównie zainteresowani męską wersją turnieju i to na niej skupia się zwykle cała uwaga mediów.

Słynne zawody sięgają początku XX wieku, a udział mężczyzn w tej dyscyplinie, jak i w większości sportów, ma wieloletnią tradycję. Pierwsze kobiece wyścigi będące odpowiednikiem Tour de France odbyły się jednorazowo w 1955 roku, a potem epizodycznie pojawiały się i znikały, aż w końcu powróciły – wydaje się, po to aby na stałe zagościły w życiu sportowym – w 2022 roku jako Tour de France Femmes. Stało się to po wielokrotnych zmianach nazw, długości i kryteriów żeńskich zawodów kolarskich, które miały na celu dorównanie edycji męskiej.

Jak podaje Canyon.com (oficjalny sponsor Tour de France): Pierwszy kobiecy Tour de France (trafnie nazwany Tour de France Women) odbył się w 1984 roku i obejmował te same linie mety co wyścig mężczyzn. W tamtych czasach jednak UCI miała zasady dotyczące tego, jakie dystanse mogą być pokonywane przez kobiety i ile odpoczynku są zobligowane robić. Doprowadziło to do tego, że kobiety przejechały zaledwie 1080 km z 4000 km wyścigu mężczyzn i miały pięć dni odpoczynku podczas 18 etapów, w przeciwieństwie do jednego dnia w 23-etapowym wyścigu mężczyzn.

Na przykładzie tej historii możemy przyjrzeć się nierównościom, które mają swoje korzenie w starych przepisach UCI, a z których wywodzą się dzisiejsze dyskryminujące schematy.

Warto również zadać sobie pytanie, jak przez lata promowany był sport kobiet, w tym kolarstwo, oraz skąd dokładnie wynikają braki w popularności: z faktycznego braku zainteresowania (popytu) czy raczej z braku odpowiedniej promocji w mediach. Jak podaje UNESCO:

Kobiety stanowią zaledwie 4% relacji medialnych na temat sportu, a z tego więcej miejsca poświęca się ich wyglądowi fizycznemu, życiu rodzinnemu i życiu miłosnemu niż ich umiejętnościom sportowym, podczas gdy mężczyźni są przedstawiani jako silni, niezależni i cenieni jako sportowcy. (Uneso.org)

Jako jeden z powodów tak niskiego udziału kobiet w sportowych doniesieniach medialnych, UNESCO wskazuje równie niewielki procent kobiet pracujących na stanowiskach dziennikarskich, co wpływa na kształtowanie się ogólnego przekazu dotyczącego sportu. Znacznie większą część komentatorów sportowych stanowią mężczyźni, a tendencja ta utrzymuje się w większości krajów.

Kobiety w organizacjach sportowych

Sytuacja kobiet na stanowiskach kierowniczych w organizacjach sportowych nie wygląda lepiej: spośród 31 największych organizacji sportowych na świecie jedynie 26,9% stanowisk kierowniczych zajmują kobiety, a tylko 3 kobiety pełnią funkcję przewodniczących międzynarodowych federacji (Badanie SIGA, 2023). Podobna sytuacja występuje w ruchu olimpijskim, gdzie spośród 206 członków Narodowych i Międzynarodowych Komitetów Olimpijskich tylko 24 są kierowane przez kobiety. Mimo to, jak zauważa dyrektor generalny SIGA (Sport Integrity Global Alliance), organizacji promującej uczciwość, transparentność i odpowiedzialność w sporcie, od 2019 roku obserwujemy stopniowy wzrost reprezentacji kobiet w organach wykonawczych, mimo tymczasowego spadku w 2021 roku.

Rozkład procentowy:

2019 r. - 18,3% 

2021 r. - 17,8%

2022 r. - 26,9%

Brak dostatecznej reprezentacji kobiet w sporcie dostrzegła również dyscyplina kolarstwa, która w 2020 roku założyła Women in Cycling – inicjatywę mającą na celu zwiększenie równości i różnorodności w sektorze rowerowym poprzez stwarzanie możliwości mentoringu, networkingu, szkoleń lub udziału w konferencjach. Europejska Federacja Cyklistów (ECF), z której wywodzi się Women in Cycling, aktywnie uczestniczy w inicjatywach Parlamentu Europejskiego dotyczących kobiet w kolarstwie. ECF współpracuje przy tworzeniu sprawozdań z inicjatywy własnej Parlamentu, dotyczących zwiększania udziału i wsparcia dla kobiet w tym sporcie.

Problem braku obecności oraz widoczności kobiet w organizacjach sportowych istnieje również w Polsce, a temat ten został ostatnio podjęty przez posłankę PO Małgorzatę Niemczyk, która powiedziała, że Ministerstwo Sportu, wraz z zespołem ekspertów, przygotowuje projekt ustawy mającej zagwarantować, aby w zarządach polskich związków sportowych było 30% kobiet. Za tą decyzją stoją konkretne dane: Polska w 2023 r. zajęła trzecie miejsce od końca w UE z wynikiem 9,5% kobiet na stanowiskach kierowniczych w krajowych federacjach sportowych 10 najpopularniejszych sportów olimpijskich (do których wlicza się również kolarstwo). Dane te zostały zebrane przez EIGE (Europejski Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn), który w swoich badaniach analizuje odsetek kobiet i mężczyzn na stanowiskach kierowniczych w krajowych federacjach sportowych:

  • wśród 10 najpopularniejszych sportów olimpijskich,
  • wśród 10 sportów olimpijskich z największym dofinansowaniem,
  • komitetach olimpijskich.

Zgodnie z propozycją ministerstwa, w zarządach składających się z dwóch do pięciu osób musi być reprezentowany przynajmniej jeden przedstawiciel każdej płci. W zarządach liczących sześć lub więcej osób co najmniej 30% miejsc powinny zajmować kobiety oraz przynajmniej 30% mężczyźni.

Patrząc na te dane, warto również przyjrzeć się faktycznemu udziałowi kobiet w polskim zarządzie kolarskim – według danych ze strony zarządu jest to 11% (1 kobieta na 9 osób zasiadających w zarządzie, na stanowisku wiceprezeski).

Zmiany na horyzoncie

Mimo, że dysproporcja w sporcie między kobietami a mężczyznami, obejmująca zarówno zarobki jak i reprezentacje, jest nadal ogromna, można mówić o poprawie sytuacji, przynajmniej na przykładzie samej kontynuacji Tour de France Femmes. Jak przyznaje Marione Rousse, dyrektor kobiecego Tour de France: 

Na razie wypracowujemy swój model ekonomiczny. Stawiamy krok po kroku. Budujemy struktury. Przyszłość tego wyścigu wydaje się świetlista.

Jeszcze bardziej optymistycznie nastawionym zdaje się być Christian Prudhomme - dyrektor generalny turnieju: 

Jesteśmy w tym, aby stworzyć coś trwałego, co będzie istnieć nadal za 100 lat.

Mimo deklaracji słownych i chęci kontynuacji Tour de France Femmes, zdaje się, że najbardziej wiarygodną oraz potrzebną zmianą będzie ta w obszarze stanowisk oraz wynagrodzeń. Za przykład dobrej praktyki może posłużyć choćby inny, mniejszy, ale równie prestiżowy w świecie kolarstwa turniej - Amstel Gold Race: Podczas tegorocznego wyścigu organizatorzy zrównali nagrody pieniężne dla kobiet i mężczyzn, co spowodowało, że zarówno zwycięzca wśród mężczyzn, jak i zwyciężczyni wśród kobiet otrzymali po 16 000 euro. Podobne działania podjęto wcześniej w wyścigach Tour of Flanders oraz Classic Brugge-De Panne.

Postępy w dążeniu do równości w sporcie są widoczne, ale wciąż niewystarczające. Tour de France Femmes pokazuje, że kobiece kolarstwo ma ogromny potencjał, jednak aby ten potencjał w pełni wykorzystać, potrzebne są dalsze zmiany w wynagrodzeniach i reprezentacji kobiet. Konsekwentne działania na rzecz równości powinny opierać się na działaniach aktywistów, polityków oraz zmianach systemowych, dzięki, którym sukcesy sportowe kobiet będą miały swoje odzwierciedlenie w zarobkach.  

Źródła: 

https://www.cyclingnews.com/features/a-closer-look-reveals-the-inequity-at-tour-de-france-femmes/

https://siga-sport.com/press-releases/women-remain-underrepresented-in-sports-leadership-despite-some-progress-siga-survey/

https://ecf.com/community/women-cycling

https://www.canyon.com/pl-pl/blog-content/wydarzenia/tour-de-france-femmes-2022/b15102021.html

https://www.unesco.org/en/gender-equality-women-empowerment-sports-and-science

https://sport.rp.pl/kolarstwo/art40987891-ile-katarzyna-niewiadoma-zarobila-za-zwyciestwo-w-tour-de-france

https://www.pzkol.pl/1,wladze.html

https://eurosport.tvn24.pl/kolarstwo/ile-zarobila-katarzyna-niewiadoma-w-tour-de-france-kolosalne-roznice-w-zarobkach-kobiet-i-mezczyzn-k_sto9490232/story.shtml

https://www.cyclingweekly.com/news/the-tour-de-france-femmes-and-tour-de-france-prize-money-discrepancy

https://www.cyclingnews.com/features/a-closer-look-reveals-the-inequity-at-tour-de-france-femmes/

https://www.cyclingnews.com/features/tour-de-france-femmes-a-jewel-that-we-must-cherish-says-marion-rousse/

https://demagog.org.pl/wypowiedzi/kobiety-w-organizacjach-sportowych-polska-odstaje-od-ue/

https://www.letour.fr/en/overall-route

Zdjęcie: Katarzyna Niewiadoma /JULIEN DE ROSA / AFP /AFP

author
Wiktoria Ozimek
Pasjonatka edukacji i redaktorka w Kole Naukowym Badań SWPS