Współczesny świat promuje hybrydowość, elastyczność i wygodę, tworząc struktury umożliwiające łatwy dostęp do dóbr i usług. Gospodarka cyfrowa, a w szczególności gospodarka platformowa, znacząco wpłynęła na nasze życie codzienne. Choć korzystanie z platform i aplikacji jest wygodne, praca w tym sektorze wiąże się z wieloma wyzwaniami. Dotyczą one grupy społecznej zwanej prekariatem, czyli osób pracujących w niestabilnych warunkach.
Stosowanie technologii cyfrowych przez platformy, przedsiębiorców technologicznych i użytkowników jest dziś motorem napędowym wzrostu gospodarczego, co ma istotny wpływ na rynek pracy i warunki zatrudnienia. Zanim przejdziemy do omówienia doświadczeń grupy prekaryjnej, warto przybliżyć kilka kluczowych pojęć związanych z gospodarką cyfrową.
Gospodarka cyfrowa
Digitalizacja rynku pracy wprowadziła nowe pojęcia precyzujące różne aspekty tej dziedziny. Gospodarka cyfrowa jest pojemnym pojęciem, obejmującym wszystkie modele gospodarcze wykorzystujące technologie cyfrowe. W jej skład wchodzą:
- Platform Economy: Model gospodarczy oparty na cyfrowych platformach internetowych, które łączą dostawców produktów i usług z odbiorcami (np. Uber, Airbnb).
- Gig Economy: Segment gospodarki platformowej, w którym praca opiera się na pojedynczych lub krótkoterminowych zleceniach (np. Upwork).
- Gospodarka platform internetowych: Część gospodarki cyfrowej, która koncentruje się na platformach działających w sieci, umożliwiających handel, komunikację czy inne usługi online. Obejmuje takie platformy jak Amazon, eBay, czy Allegro.
Formy tych gospodarek są znane każdemu z nas, kto korzysta z aplikacji takich jak Uber, Glovo czy Airbnb. Platformy, dzięki którym możemy zamówić przejazd, jedzenie lub dokonać krótkoterminowego najmu, cieszą się dziś dużą popularnością i często stają się synonimem wygody, a nawet pewnej niezależności. Digitalizacja sprawiła, że coraz rzadziej musimy bezpośrednio konfrontować się z osobami dostarczającymi usługi lub produkty, ponieważ aplikacje umożliwiają konfigurację preferencji dotyczących kontaktu lub umożliwiają finalizację całego procesu zakupu online. Jednocześnie takie aplikacje eliminują z rynku tradycyjnych pośredników, za którymi stoi realna instytucja. Najbardziej emblematycznym przykładem jest wyparcie przez Uber czy Bolt firm taksówkarskich. Z jednej strony mamy więc bezpośrednie łączenie dostawców i odbiorców, a z drugiej strony możemy łatwo zmienić ustawienia dotyczące faktycznego kontaktu. Wykluczenie tradycyjnych pośredników ma swoje konsekwencje: jak dobrze znana jest nam wygoda korzystania z takich aplikacji jak Uber, tak samo znane są kontrowersje związane z tą firmą, takie jak niepewne warunki pracy, brak kontroli prawnej (dotyczącej zarówno bezpieczeństwa pasażerów, jak i lokalnych przepisów transportowych) czy destabilizacja lokalnych firm transportowych.
Prekariat: nowa grupa pracownicza
Bezprecedensowe zmiany w zakresie wykorzystania nowych technologii w gospodarce przyczyniły się do powstania nowego społeczeństwa. Coraz częściej mówimy o braku stabilności, jednocześnie ceniąc wolność i niezależność, zwłaszcza w pracy. Digitalizacja silnie wpłynęła na gospodarkę, co zaowocowało pojawieniem się nowej klasy społecznej, zwanej prekariatem. Termin ten pochodzi od angielskich słów „precarious” (niepewny) i „proletariat” (klasa robotnicza – dziś określana jako klasa pracująca w złych, niestabilnych warunkach).
Grupa ta składa się z osób pracujących w tzw. warunkach prekaryjnych, które charakteryzują się:
- niską i nieregularną płacą,
- niepewnością zatrudnienia (brakiem stabilności pracy i dochodów),
- ograniczonym dostępem do zabezpieczeń społecznych,
- ograniczoną reprezentacją interesów zbiorowych.
Cechy te można zestawić z formami elastyczności rynku pracy, które wyróżnił Instytut Pracy i Spraw Socjalnych w swoim raporcie dotyczącym jednolitej umowy o pracę (2022):
- elastyczność zatrudnienia,
- elastyczność czasu pracy,
- elastyczność płac,
- elastyczność podaży pracy.
Osoby najbardziej narażone na pracę w warunkach prekaryjnych to młodzi ludzie, wchodzący na rynek pracy, osoby z niższym wykształceniem, imigranci oraz pracownicy sektora kreatywnego. Badania platform pracy tymczasowej wykazały, że 42% z nich miało 18–29 lat, a kolejne 39% mieściło się w przedziale 30–49 lat (Dependence and Precarity in Platform Economy, 2020).
Do dodatkowych cech prekaryjności można zaliczyć brak bezpieczeństwa i higieny pracy oraz brak możliwości rozwoju zawodowego, co uniemożliwia awans. Jednym z głównych problemów prekariatu jest praca na umowach, które często nie gwarantują ochrony przed zwolnieniem, nie regulują czasu pracy ani nie zapewniają prawa do urlopu. Choć w Polsce sytuacja ta nieco się poprawiła, wciąż umowy zlecenia i umowy o dzieło zapewniają niewielką stabilność i bezpieczeństwo. To sprawia, że problem prekariatu jest nie tylko kwestią rynku pracy, ale również problemem społecznym, w którym ta grupa pracowników jest marginalizowana.
Przykład Ubera pokazuje, że platforma teoretycznie jest jedynie pośrednikiem udostępniającym dane kierowców i klientów, umożliwiającym realizację przejazdu jako transakcji między stronami. W praktyce jednak Uber traktuje się głównie jako dostawcę danych, a nie formalnego pracodawcę. Kierowcy pracują w systemie, gdzie ich praca zależy od rekomendacji klientów, nieregulowanego czasu pracy oraz dynamicznych cen przejazdów, co znacząco wpływa na ich dochody. Problem ten staje się szczególnie poważny dla osób, dla których Uber jest głównym źródłem dochodu, a nie jedynie pracą dorywczą.
Mit elastyczności pracy częściowo obalają wypowiedzi uczestników badania Theory and Society (Dependence and Precarity in Platform Economy, 2020):
Uber... w pewien sposób zmusza ludzi do... Mówią, że nie trzeba być online w określonych godzinach, ale jeśli nie akceptujesz niektórych przejazdów, Twoja ocena akceptacji spada... Wymagają co najmniej 95% wskaźnika akceptacji. Jeśli spadniesz poniżej 95%, możesz zostać dezaktywowany... To dotyczy nie tylko wskaźników akceptacji, ale także anulowania przejazdów. Mimo że mówią, że masz pełne prawo anulować przejazd... Kiedy mają nadmiar kierowców lub chcą pozbyć się złych kierowców... mają prawo Cię usunąć.
Uber jest symbolem tej sytuacji, którą można odnieść do innych form współpracy na platformach, takich jak praca w instytucjach kultury na zasadach B2B lub umowy o dzieło.
Aby ukazać złożony obraz pracy platformowej, warto spojrzeć na dane zebrane przez World Development Perspectives 34 (The Gig Economy: The Precariat in a Climate Precarious World, 2024) dotyczące kurierów firm takich jak Uber.
Powody, dla których kierowcy wybierają pracę na platformie:
- Wygoda i elastyczność – 64%
- Praca odpowiednia do osobistych umiejętności i zainteresowań – 39,3%
- Praca dostępna dla wszystkich, niezależnie od płci i wieku – 32,3%
- Bezpieczne i czyste warunki pracy – 12%
- Ponieważ nie znalazłem innej pracy – 9,3%
Chociaż większość kierowców wybiera tę pracę ze względu na elastyczność, warto zwrócić uwagę na rzadko wybierany aspekt, jakim jest bezpieczeństwo pracy. Istotne jest również, że początkowy optymizm związany z elastycznością pracy może nie utrzymać się z biegiem czasu.
Gospodarka platform internetowych a BHP
W pracach platformowych uczestniczą trzy podmioty: osoba korzystająca z usługi, osoba wykonująca usługę oraz platforma udostępniająca ją. Obecność dodatkowego podmiotu w porównaniu do tradycyjnego modelu powoduje problem z określeniem odpowiedzialności za bezpieczeństwo pracy. Platforma często nie jest traktowana jako formalny pracodawca, co sprawia, że nie obejmują jej przepisy dotyczące BHP. W badaniu zleconym przez Unię Europejską w 2017 r. wykazano, że 25% pracowników zależnych od platformy, czyli tych, dla których zarobki z platformy stanowią większość dochodów, znajduje się w znacznie gorszej sytuacji niż osoby, które pracują dorywczo na platformach („umiarkowani beneficjenci”) lub korzystają z nich okazjonalnie („przypadkowi internauci”). Osoby zależne od platform zarabiały średnio 43% mniej od „umiarkowanych beneficjentów” oraz 62% mniej od „przypadkowych internautów”. Zarobki tych pracowników często zależą od zleceń lub nagród, co jest szczególnie widoczne w pracach kreatywnych. Ponieważ platforma nie jest klasycznym miejscem pracy, nie ma możliwości rozstrzygnięcia sporów, gdy klient nie jest zadowolony z efektów, co pozbawia pracowników gwarancji zarobku za wykonaną pracę. W ten sposób naruszane są zasady bezpieczeństwa pracy, a osoby pracujące są pozbawione zabezpieczenia socjalnego.
Badanie przeprowadzone przez ISSA (International Social Security Association) w 2021 roku wykazało, że:
- 40% pracowników platform online posiada ubezpieczenie zdrowotne,
- Mniej niż 15% ma ubezpieczenie na wypadek pracy lub bezrobocia,
- Około 20% jest zabezpieczonych na starość,
- Dla pracowników platform in situ, nieco ponad połowa ma ubezpieczenie zdrowotne,
- Mniej niż jedna trzecia ma ochronę w przypadku obrażeń w pracy,
- Mniej niż jedna piąta posiada ubezpieczenie emerytalne.
Co więcej, w gospodarce cyfrowej często brakuje szkoleń z zakresu bezpieczeństwa pracy. Według CIOP-PIB (Centralny Instytut Ochrony Pracy - Państwowy Instytut Badawczy, 2021), negatywne skutki wynikają z braku norm prawno-organizacyjnych, koordynacji pracy przez algorytmy skoncentrowane na maksymalizacji efektywności z pominięciem zasad BHP oraz obecności specyficznych czynników psychospołecznych kształtowanych przez algorytmy.
Innym interesującym w kontekście BHP aspektem jest zestawienie pracy platformowej z potencjalnym narażeniem pracowników na zmiany klimatyczne. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie World Development Perspectives (2024) przedstawiono m.in. doświadczenia kierowców związane z wpływem zmian klimatycznych na ich zdrowie. Jeden z cytatów wskazuje na skutki zdrowotne spowodowane upałem oraz brak ochrony ze strony pracodawcy, wynikający z braku formalnego statusu pracownika.
Tegoroczna gorąca pora jest wyjątkowa, przez co cały czas się pocę i czuję się wyczerpany z powodu odwodnienia. W połączeniu z zanieczyszczeniem powietrza i hałasem, brakiem cienia i zieleni na ulicach, często jestem wyczerpany […]. Mimo to, jeśli dostanę udaru cieplnego, nie mogę do nich [firmy platformowej] zadzwonić po pomoc. Jeśli zadzwonię, aby opowiedzieć o swoim zdrowiu, sprowadzę na siebie kłopoty, a oni nie zareagują odpowiedzialnie, ponieważ jestem ich „partnerem usługowym”, a nie „pracownikiem” (Mężczyzna, 46 lat, kierowca motocykla, 20 czerwca 2020 r.).
Mimo że badanie przeprowadzono w Wietnamie, kontekst rosnących temperatur jest równie aktualny w Europie. W związku z rosnącą potrzebą ochrony pracowników przed wysokimi temperaturami, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowuje zmiany przepisów dotyczących pracy podczas upałów. W lipcu tego roku ministerstwo wydało pakiet informacyjny pod nazwą Dobry Klimat w Pracy, który jest narzędziem służącym za mini przewodnik po prawnych aspektach dotyczących pracy w wysokich temperaturach. Na wstępie w pakiecie możemy przeczytać wypowiedź Ministry Agnieszki Dziemianowicz-Bąk:
Prawo musi nadążać za zachodzącymi zmianami, również klimatycznymi. Dotyczy to także regulacji obejmujących nasze miejsca pracy. Potrzebujemy przepisów, które kompleksowo będą chronić pracowników przed negatywnymi skutkami wysokich temperatur. Praca musi być bezpieczna, a zdrowie i życie pracowników chronione.
Dla pracowników prekaryjnych to ważny krok, który pozytywnie wpływa na ich sytuację, jednak nadal konieczne są bardziej szczegółowe regulacje dotyczące zatrudnienia, ponieważ to forma umowy determinuje, jak traktowana jest wykonywana praca oraz status osoby ją wykonującej.
Poziom europejski: regulacje i inicjatywy
Unia Europejska wprowadziła Akt o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act, DSA), który reguluje bezpieczeństwo użytkowników w internecie i odpowiedzialność platform internetowych. W Polsce przygotowywany jest projekt ustawy, który ma wdrożyć te przepisy do krajowego prawa. Akt ten wywodzi się z szerszego planu "Europa na miarę ery cyfrowej", mającego na celu ujednolicenie zasad dotyczących usług cyfrowych w całej UE, poprawę bezpieczeństwa użytkowników oraz zwiększenie odpowiedzialności platform.
Na poziomie unijnym działa również Obserwatorium UE ds. gospodarki platform internetowych, które monitoruje i analizuje trendy w tej dziedzinie. Na podstawie zebranych danych Komisja Europejska kształtuje politykę dotyczącą:
- algorytmów używanych przez platformy,
- dostępu do danych,
- zasad wynagradzania za treści wyświetlane w internecie,
- reklam internetowych,
- równego traktowania użytkowników biznesowych konkurujących z platformą,
- limitów nałożonych na użytkowników biznesowych w kwestii warunków dystrybucji,
- potencjalnych negatywnych skutków dla użytkowników platform.
Podsumowanie
Prekariat w czasach gospodarki cyfrowej jest narażony na niepewność: mimo wygody, elastyczności i możliwości zarobku, które oferują platformy, zatrudnienie pozostaje niestabilne i często pozbawione odpowiedniej ochrony BHP. Odpowiednio wdrażane polityki i regulacje mogą jednak znacząco poprawić warunki pracy osób zatrudnionych w sektorze gospodarki cyfrowej, przyczyniając się do większej stabilności i bezpieczeństwa.
Źródła
https://link.springer.com/article/10.1007/s11186-020-09408-y
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S245229292400033X
https://www.issa.int/analysis/platform-workers-and-social-protection-international-developments
https://m.ciop.pl/CIOPPortalWAR/file/91914/20210407104952&BP_3_2021_10_14.pdf
https://www.prawo.pl/kadry/kiedy-maksymalna-temperatura-zostanie-uregulowana-w-prawie,528300.html
https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/akt-o-uslugach-cyfrowych-digital-services-act
https://digital-strategy.ec.europa.eu/pl/policies/eu-observatory-online-platform-economy
https://czasopisma.bg.ug.edu.pl/index.php/maes/article/view/3911/3263
https://www.gov.pl/web/rodzina/dobry-klimat-w-pracy