Wstecz

Bycie fighterką. Historia Marty

Praca i rozwój po urlopie macierzyńskim? Jak pogodzić rolę Mamy z zawodowymi ambicjami i nie stracić energii? Historia Marty pokaże, jak udało jej się odnaleźć balans między życiem zawodowym a macierzyństwem, nie rezygnując z własnego rozwoju.

Bycie fighterką. Historia Marty

Przeglądając notatki z rozmowy z Martą, widzę, jak historia jej życia łączy doświadczenie zawodowe z pasją. Praca w firmach takich jak Danone, AstraZeneca czy CBRE Global Workplace Solutions nie jest tylko zawodową drogą, ale także ścieżką pełną przemyśleń i inspiracji. Marta Kamińska – moja dzisiejsza rozmówczyni – to osoba, której droga zawodowa zasługuje na uwagę, pełna ważnych momentów, które pokazują, co naprawdę kształtuje jej życie zawodowe.

Od najmłodszych lat Marta stawiała przed sobą wyzwania, które pozwoliły jej nie tylko osiągnąć sukcesy zawodowe, ale również rozwinąć silny charakter. Systematyczność, planowanie i determinacja pomagają jej realizować zarówno krótkoterminowe cele, jak i dalekosiężne marzenia. Dziś Marta inspiruje innych swoją wytrwałością i umiejętnością stawiania czoła trudnościom, a wszystko to – z uśmiechem na twarzy. Jednak, czy jej droga była prosta? O tym porozmawiamy w dzisiejszym wywiadzie, by poznać motywacje Marty oraz sekrety jej osiągnięć, które mogą stać się inspiracją dla każdego z nas.

Jobs Door: Marta, jak definiujesz „fighterkę”? Kim jest taka osoba?

Marta: „Fighterka” to osoba, która nie boi się realizować swoich marzeń, nawet gdy napotyka trudności. To ktoś, kto stawia czoła wyzwaniom, szukając rozwiązań, a porażki traktuje jako cenną lekcję. Bycie „fighterką” to także umiejętność wychodzenia ze swojej strefy komfortu i podejmowania ryzyka, wiedząc, że prawdziwy rozwój wymaga wysiłku, sporej determinacji oraz czasu.

Jobs Door: Co sprawiło, że stałaś się fighterką? Czy to wynik doświadczeń, które Cię ukształtowały, czy zawsze miałaś taką osobowość?

Marta: Zawsze uwielbiałam wyzwania, ponieważ wierzę, że to one są kluczem do prawdziwego rozwoju. Każda decyzja o zmianie pracy, choć trudna, niosła ze sobą ekscytację i otwierała nowe możliwości. Mój mąż, który zawsze mnie wspiera, często przypominał słowa prof. Jacka Walkiewicza, których znaczenie głęboko w sobie noszę: „pewne pociągi przyjeżdżają tylko raz”. Te słowa były dla mnie motywacją, by podejmować odważne decyzje, wyjść poza utarte schematy i stawiać na nowe wyzwania. Ważną rolę odegrała również moja intuicja, która ma dla mnie ogromne znaczenie w takich momentach. I choć każda zmiana niosła ze sobą spory wysiłek – wymagała nauki nowych procesów, poznania nowych ludzi i adaptacji do odmiennych systemów, to jednak właśnie te trudności dodawały mi energii do dalszego budowania kompetencji zawodowych.

Jobs Door: Jak wyglądała Twoja zawodowa podróż?

Marta: Moja zawodowa droga to ponad 10 lat, od doradztwa po dział zakupów, w którym od 8 lat realizuję swoje cele. Obecnie pełnię rolę Global Sourcing Managera w międzynarodowej firmie. Codziennie stawiam czoła wyzwaniom na globalną skalę, a ta rola daje mi ogromną satysfakcję oraz możliwość dalszego rozwoju – zarówno zawodowego, jak i osobistego.

Jobs Door: Jakie kluczowe momenty w Twoim życiu ukształtowały Twoją ścieżkę?

Marta: W moim życiu było kilka kluczowych momentów, które miały ogromny wpływ zarówno na drogę zawodową, jak i osobistą. Jednym z pierwszych doświadczeń był wyjazd na studia w ramach programu Erasmus. To była prawdziwa szkoła życia – wyjazd do obcego kraju, zderzenie z nową kulturą i nauka samodzielności (zdecydowanie zachęcam młodych ludzi, by korzystali z tej szansy). Następnie przeprowadzka do Warszawy, poznanie mojego męża i praca w różnych organizacjach – od polskich po międzynarodowe – to chwile, które zmieniły moje życie. Szczególnie ważne były spotkania z niezwykłymi ludźmi: bratowa, która była moim wsparciem podczas studiów, oraz inspirujący manager podczas pracy w Danone, który dał mi szansę rozwoju i autonomii, kiedy tego najbardziej potrzebowałam. Wspomnienia z tamtych czasów pozostaną ze mną na zawsze. Również trudne chwile, takie jak praca na dwóch etatach, były cenną lekcją. Choć niosły ze sobą wiele trudności, dziś wiem, że finalnie miały pozytywny wpływ na moje życie. I oczywiście, niezapomniany moment, gdy zostałam mamą – to doświadczenie, które na zawsze odmieniło moje życie.

Jobs Door: Jak łączysz rolę mamy z obowiązkami zawodowymi?

Marta: Bycie mamą i realizowanie się zawodowo to dla mnie równowaga, którą wciąż staram się doskonalić. Każdy dzień to nowe wyzwanie, ale również radość. Staram się, by te dwie role się uzupełniały. Moja praca daje mi poczucie spełnienia i motywacji, a macierzyństwo nauczyło mnie cierpliwości, empatii i elastyczności. Choć czasem jest to trudne, jestem przekonana, że oba te aspekty mojego życia dodają mi sił. W codziennym życiu kluczowe jest dla mnie świadome zarządzanie czasem – wiem, kiedy przyspieszyć, a kiedy zwolnić. Dobre planowanie i priorytetyzowanie obowiązków są fundamentem mojej organizacji dnia.

Ważną częścią mojego życia jest regularna aktywność fizyczna. Codzienne odprowadzanie dziecka do przedszkola, treningi czy sesja jogi pomagają mi naładować baterie i rozładować stres. Kiedyś brakowało mi motywacji, zwłaszcza po pracy, ale teraz wiem, że regularny wysiłek daje mi poczucie pełni sił i pomaga lepiej dbać o zdrowie mentalne. Czasem po prostu tańczę, by uwolnić emocje i poczuć się lepiej. To mój sposób na reset i chwilę tylko dla siebie. Równocześnie staram się nie zapominać o tym, jak ważne jest wsparcie, dlatego staram się w miarę możliwości prosić o pomoc, gdy czuję, że nie dam rady zrobić wszystkiego sama. W życiu, jak w pracy, nie zawsze musimy być perfekcyjni, ale kluczowe jest to, by być elastycznym i otwartym na to, co życie przynosi.

Jobs Door: Co jest dla Ciebie fundamentem, do którego zawsze wracasz?

Marta: Ostatnio staram się cieszyć każdą chwilą i doceniać to, co przynosi dzień. Życie przypomina rollercoaster – pełne wzlotów i upadków. Nie dążę do ciągłego bycia na szczycie, ale w codzienności odnajduję poczucie stabilności. Wiem, że czasami warto wyjść poza strefę komfortu, bo te lekcje umacniają nas na przyszłość. Moim fundamentem jest jednak rodzina – wieczór spędzony z dzieckiem, które kocha bezgraniczną miłością, i mąż, który jest zawsze obok. To oni dają mi poczucie bezpieczeństwa i siłę, by stawiać czoła wyzwaniom, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.

Jobs Door: Marta, Twoje podejście do różnych ról życiowych jest bardzo inspirujące. Jakie przesłanie chciałabyś przekazać tym, którzy szukają spełnienia, zarówno w pracy, jak i w innych aspektach życia?

Marta: Never give up! Próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj. Historia pokazuje, że to właśnie po wielu porażkach wielcy osiągali swoje sukcesy. Choć często słyszymy o nieustannej walce, wierzę, że nie każda osoba musi podążać tą samą drogą. Spełnienie można znaleźć w różnych rolach i pasjach, które kształtują nasze życie. Nie zawsze muszą to być wielkie bitwy, by poczuć się zwycięzcą.

Zawodowa pasja to dla mnie moment, w którym to, co kochamy, spotyka się z potrzebami innych ludzi. To wtedy nasze talenty, zainteresowania i pragnienia nabierają prawdziwego sensu. Pasja nie pojawia się zawsze od razu – każdy z nas ma swój czas na odkrycie, czym naprawdę chce się zajmować. Natomiast spełnienie nie zawsze przychodzi w postaci zawodowych osiągnięć. Czasami to życie, które tworzymy wokół siebie, wspierając innych, daje nam prawdziwą wartość. Każda rola – zawodowa, rodzinna czy społeczna – może być źródłem satysfakcji, jeśli będziemy ją realizować z pełnym zaangażowaniem i pasją.

Chciałabym szczególnie podkreślić rolę rodzica, której znaczenie jest nieocenione. Wychowywanie dzieci, zwłaszcza bez wsparcia dziadków czy niani, to ogromne wyzwanie. Rodzice nie tylko zapewniają dzieciom opiekę, ubranie, jedzenie i edukację, ale przede wszystkim ofiarowują im miłość, troskę i tworzą przestrzeń do ich rozwoju. Mam ogromny szacunek dla tych, którzy podejmują tę trudną, ale niezwykle ważną rolę. Ich siła, zaangażowanie i determinacja zasługują na najwyższe uznanie, tym bardziej, że sama doskonale wiem, jak to jest wrócić na rynek pracy po urlopie macierzyńskim – to nie tylko wyzwanie zawodowe, ale również emocjonalne.

Kilka słów o Marcie:

Marta Kamińska to osoba, która, jak każdy z nas, łączy pasje, wyzwania i codzienne obowiązki, dążąc do realizacji swoich celów. Jej historia pokazuje, że sukcesy są wynikiem nie tylko talentu, ale także wytrwałości, zaangażowania, gotowości do wyzwań i chęci do nauki.

Marta jest absolwentką trzech kierunków: Logistyki na Uniwersytecie Łódzkim, Administracji na Wydziale Prawa i Administracji w Łodzi oraz Stosunków Międzynarodowych na Uniwersytecie Łódzkim. W latach 2015/2016 wzięła udział w programie Erasmus, studiując Business Administration na Politecnico do Porto. Obecnie pracuje w firmie CBRE Global Workplace Solutions (GWS) na stanowisku Sourcing Manager.

Wywiad przeprowadziła:

Pozostałe historie

Przedsiębiorstwa Polek 
Gender Gap | potencjał kobiet | Pracodawca | Przywództwo | raporty | równouprawnienie

Przedsiębiorstwa Polek 

AI w obszarze biznesu 
raporty

AI w obszarze biznesu 

Ageizm: Jak dyskryminujemy starszych na rynku pracy?
DEI | pokolenie | raporty

Ageizm: Jak dyskryminujemy starszych na rynku pracy?

Praca platformowa - nowa dyrektywa UE
Aktualności | Pracownik

Praca platformowa - nowa dyrektywa UE