Wstecz

70 lat do uzyskania równości na rynku pracy w UE: sprawdzamy nowy raport Gender Equality Index 2025

Aby zarobić tyle co mężczyźni w jeden rok, kobiety muszą pracować aż 15,5 miesiąca. Nowy raport European Institute for Gender Equality potwierdza, że gender gap wciąż mocno kształtuje naszą codzienność.

70 lat do uzyskania równości na rynku pracy w UE: sprawdzamy nowy raport Gender Equality Index 2025

Coroczny raport Gender Equality Index, tworzony przez European Institute for Gender Equality, zbiera dane z 6 obszarów takich jak praca, zarobki, wiedza, czas, władza, zdrowie i przemoc w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Jego celem jest nie tylko ukazanie różnic i zmian w sytuacji społeczno-ekonomicznej kobiet i mężczyzn, ale także wsparcie decydentów politycznych w śledzeniu postępów oraz rozwiązywaniu bieżących problemów związanych z nierównością płci. Raport stanowi także ważne narzędzie pomiaru nierówności, wykorzystywane przy tworzeniu nowych polityk na poziomie UE i państw członkowskich. Publikowany, niemal corocznie od 2013 roku, raport, jest jedną z kluczowych analiz budujących świadomość różnic socjo-ekonomicznych między płciami i wspierających walkę ze stereotypami. Warto również podkreślić, że metodologia badania jest sprawdzana systematycznie i kompleksowo, tak aby odpowiadała aktualnym wyzwaniom społecznym i gospodarczym.  27 wskaźników, które służą do pomiaru nierówności w tym badaniu, pokazuje nie tylko wyraźne różnice ekonomiczne. Odkrywa również, jak wciąż postrzegani są mężczyźni, jako liderzy i żywiciele rodziny, oraz z jakimi, nawet subtelnymi, ograniczeniami i „łatkami” mierzą się kobiety, które mogą hamować ich rozwój. Ukazanie tych stereotypów w świetle danych liczbowych dodatkowo uwypukla nierówności i niesprawiedliwość, które w rzeczywistości szkodzą wszystkim.

50 lat do uzyskania całkowitej równości płci w UE

Tyle lat wynika z obliczeń zawartych w raporcie EIGE. Dzisiejszy wynik, jeśli chodzi o równość płci w UE, to 63,4 na 100 w 2025 r. Analizując tempo wzrostu - porównując dane z 2010 i 2015 roku, kiedy równość wzrosła odpowiednio o 10,5 i 7,4 punktu - pełna równość jest możliwa dopiero za 50 lat, przy założeniu utrzymania średniego przyrostu na poziomie 0,7 punktu rocznie. To wciąż długo, jednak w debacie publicznej pojawiają się również bardziej pesymistyczne prognozy, mówiące, że do pełnej równości między kobietami a mężczyznami potrzebujemy ponad 100 lat. Skąd te różnice? Wynikają one ze sposobu mierzenia gender gap: od tego, jak tworzone są wskaźniki, przez obszary objęte badaniami, po liczbę krajów, z których zbierane są dane. Według World Economic Forum (raporty z 2025), przy utrzymaniu obecnego tempa postępu, potrzebne będzie około 123 lata, by zamknąć globalny gender gap.

Kobiety na rynku pracy w UE

W dyskusji o dążeniu do równości między kobietami a mężczyznami coraz częściej jako kluczowy argument pojawia się wątek ekonomiczny. To podejście, choć merkantylne, jest zrozumiałe i przemawiające: liczby, wymierność i perspektywa wzrostu gospodarczego wydają się działać na wyobraźnię społeczną i polityczną. Wiemy jednak, że wyższe PKB nie zawsze oznacza realny dobrostan społeczny. Z rynkowego punktu widzenia włączanie do pracy jak największej liczby osób - nie tylko kobiet, ale także grup dyskryminowanych, takich jak osoby z niepełnosprawnościami, osoby neuroróżnorodne czy starsze wiekowo - zwiększa zasób siły roboczej, a więc potencjał gospodarczy. Ten argument pojawia się również w raporcie EIGE, w którym czytamy:

„Plan działania Europejskiego Filaru Praw Socjalnych wyznaczył główny cel zatrudnienia na 2030 r., zakładając, że co najmniej 78% osób w wieku 20–64 lat będzie miało pracę. Podczas gdy wskaźnik zatrudnienia kobiet w 2024 r. wynosił 71%, wskaźnik zatrudnienia mężczyzn przekroczył ten cel, osiągając 81%.”

I choć argument ekonomiczny jest ważny i z pewnością działa na decydentów, warto zadać sobie pytanie: czy to właśnie interes gospodarczy powinien być pierwszym i najważniejszym uzasadnieniem dążenia do równości płci? Czy nie powinniśmy przede wszystkim mówić o tym, że dyskryminacja - zarówno płacowa, jak i strukturalna - narusza prawa człowieka, a w przypadku kobiet dotyczy to przecież połowy całej populacji?

Praca opiekuńcza, segregacja, złe warunki pracy: realne problemy kobiet 

Dziś w UE wskaźnik zatrudnienia kobiet jest wyższy niż kiedykolwiek, a jednak wiele z nich nadal napotyka bariery w zdobyciu i utrzymaniu pracy. Wynikają one zarówno ze stereotypów dotyczących ról płciowych, jak i z braku społecznej zachęty do podejmowania określonych zawodów. Największym ograniczeniem pozostają obowiązki opiekuńcze - często nieodpłatna praca wykonywana przez kobiety. I nie chodzi tu wyłącznie o opiekę nad dziećmi: to kobiety częściej przejmują opiekę nad chorymi, niesamodzielnymi czy starszymi członkami rodziny. Kolejnym istotnym problemem jest segregacja zawodowa. Luka w zatrudnieniu ze względu na płeć nie wiąże się jedynie z samym zdobyciem pracy, ale także z obejmowaniem konkretnych stanowisk. W przypadku kobiet wciąż najbardziej widoczna jest ich zdecydowanie mniejsza reprezentacja na stanowiskach kierowniczych. Kobiety wciąż pracują głównie w sektorach i zawodach o niższych płacach i niższej prestiżowości, a mimo to najwyższe stanowiska w tych branżach nadal częściej obejmują mężczyźni. Jednocześnie dynamicznie rozwijające się sektory, takie jak ICT, zmagają się z niedoborem pracowników - choć oferują dobre perspektywy, kobiety wciąż stanowią jedynie 2 z 10 specjalistów w UE. Taka segregacja ogranicza nie tylko możliwości rozwoju zawodowego jednostek, ale również hamuje spójność społeczną, innowacje i wzrost gospodarczy. Równość płci w obszarze pracy zajmuje trzecie miejsce wśród wszystkich dziedzin Gender Equality Index, z wynikiem 69,3 punktu. Najwyższy wynik w ramach poddziedzin „pracy” osiągnięto w obszarze udziału kobiet i mężczyzn w pracy zarobkowej - 82,1 punktu. To najlepszy rezultat w UE od lat. Znacznie gorzej wypadają jednak obszary takie jak segregacja płciowa i jakość pracy, gdzie wynik wynosi zaledwie 58,5 punktu. Oznacza to, że choć kobiety coraz częściej uzupełniają lukę w samym poziomie zatrudnienia, to nadal pracują w gorszych warunkach niż mężczyźni.

Kobiety na polskim rynku pracy: gdzie jesteśmy na tle UE?

W tegorocznej edycji Gender Equality Index Polska uzyskała 74,8 punktu w ogólnej kategorii „Praca”. Średnia dla UE wynosi 69,3 punktu, co oznacza, że pod względem ogólnej równości płci na rynku pracy plasujemy się powyżej unijnego wyniku - choć nadal daleko nam do liderów.

W podkategorii „udział”, która mierzy poziom zatrudnienia, aktywność zawodową i długość życia zawodowego, Polska zdobyła 82,5 punktu, czyli nieco powyżej średniej UE wynoszącej 82,1 punktu. Oznacza to, że w kwestii samego wejścia na rynek pracy i utrzymania zatrudnienia kobiety w Polsce radzą sobie podobnie do średniej unijnej, a od 2010 r. ich sytuacja stopniowo się poprawia. Dużo słabiej wyglądają wyniki w podkategorii „segregacja”, gdzie Polska uzyskała 69,1 punktu, ale warto zauważyć, że średnia UE wynosi tu jedynie 58,5 punktu. Nasz wynik jest więc wyższy niż unijny, choć nadal świadczy o wyraźnym podziale rynku pracy na „kobiece” i „męskie” profesje oraz o ograniczonych możliwościach kobiet w dostępie do stanowisk kierowniczych.

Równość w obszarze pracy w UE dopiero za 70 lat?

W całej Unii zatrudnienie kobiet systematycznie rośnie, ale tempo zmian jest bardzo wolne. Od 2015 r. postęp w podkategorii „udział” wynosi średnio zaledwie 0,4 punktu rocznie. Oznacza to, że pełna równość płci w uczestnictwie na rynku pracy może zostać osiągnięta dopiero za około 70 lat,  o ile tempo zmian pozostanie takie jak dziś. W krajach takich jak Włochy, Grecja czy Rumunia proces ten będzie jeszcze dłuższy, m.in. przez silne normy kulturowe, obciążenie kobiet obowiązkami opiekuńczymi i brak dostatecznych usług opiekuńczych, takich jak niedrogie żłobki czy elastyczne modele pracy.

Najwyższe wyniki w UE odnotowały:

  1. Szwecja: 80,4 punktu (ogólna kategoria „Praca”),
  2. Finlandia: imponujące 94,4 punktu w podkategorii „udział”,
  3. Belgia: 71,6 punktu w obszarze „segregacja”, co oznacza najniższy poziom segregacji zawodowej w UE.

Liderzy łączą rozwinięte systemy opieki, elastyczne formy pracy oraz konsekwentną politykę ograniczania stereotypów płciowych (regulacje i normy prawne) i to właśnie te elementy podnoszą ich wyniki.

Podsumowanie 

Najnowszy raport Gender Equality Index pokazuje, że pełna równość płci w UE jest wciąż odległa; w obszarze pracy może zająć nawet 70 lat. Kobiety mimo rosnącej aktywności zawodowej nadal częściej pracują w gorzej opłacanych zawodach, mają mniejszy dostęp do stanowisk kierowniczych i przejmują większość pracy opiekuńczej. To nie tylko problem ekonomiczny, ale przede wszystkim kwestia praw człowieka. Źródła: 

  1. https://eige.europa.eu/publications-resources/publications/gender-equality-index-2025-sharper-data-changing-world
  2. https://www.weforum.org/publications/global-gender-gap-report-2025/

Pozostałe historie

"Musimy patrzeć przede wszystkim na człowieka" - wywiad z Agnieszką Szczygielską o kulturze bezpieczeństwa pracy i nowoczesnych rozwiązaniach w offshore.
historie | Kultura bezpieczeństwa pracy | offshore | Zielona transformacja

"Musimy patrzeć przede wszystkim na człowieka" - wywiad z Agnieszką Szczygielską o kulturze bezpieczeństwa pracy i nowoczesnych rozwiązaniach w offshore.

Dzień Pracownika Socjalnego
Aktualności | Pracownik | wellbeing

Dzień Pracownika Socjalnego

State of the World’s Emotional Health 2025
raporty | wellbeing | zdrowie psychiczne

State of the World’s Emotional Health 2025

Polacy a dobrostan psychiczny cz. II
raporty | wellbeing | zdrowie psychiczne

Polacy a dobrostan psychiczny cz. II