14 maja w Warszawie odbyło się branżowe spotkanie organizowane przez Polską Izbę Morskiej Energetyki Wiatrowej (PIMEW) i HSE Energy, poświęcone budowie przyszłości morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Kluczowym tematem była repolonizacja sektora offshore, czyli zwiększenie udziału polskich firm w łańcuchu dostaw, oraz rozwój kultury bezpieczeństwa.
Potencjał rozwoju, który już się dzieje
Choć Polska już dysponuje ogromnym potencjałem w obszarze offshore, realny udział rodzimych firm w projektach MFW (morskich farm wiatrowych) jest nadal ograniczony. Często nie chodzi o brak kompetencji, ale o niespełnianie międzynarodowych standardów bezpieczeństwa, których wymagają inwestorzy. Pominięcie tego etapu to duża strata dla naszej gospodarki. To właśnie brak rozwiniętej kultury bezpieczeństwa sprawia, że inwestycje trafiają do firm zagranicznych, które lepiej rozumieją, czym jest nowoczesne podejście do HSSEQ (Health, Safety, Security, Environment and Quality). Dlaczego? Brak przestrzegania, monitorowania oraz regularnego odświeżania przepisów bezpieczeństwa to większe ryzyko wypadków a co za tym idzie również straty finansowe. Nowe zasady kultury organizacji chcą dbać o pracowników i stawiać ich na pierwszym miejscu, dlatego tak ważne jest stworzenie etyki, która kształtować będzie nową, bezpieczną kulturę.
Bezpieczeństwo jako fundament
Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z tradycją branży - od safety moment, czyli przypomnienia planu ewakuacyjnego. To symboliczne, ale i bardzo konkretne - pokazuje, że bezpieczeństwo to nie dodatek, ale podstawowy filar każdego działania w offshore.
W Polsce brakuje wspólnych, spójnych standardów bezpieczeństwa. Jak zauważono, w Norwegii inspektorzy są obecni na miejscu, kontrolując wdrażanie zasad w praktyce. W Polsce często kończy się na "teczkach z dokumentami". To różnica w podejściu a w efekcie: większe ryzyko, więcej wypadków, mniej zaufania inwestorów.
Dlatego przy PIMEW powołana została grupa robocza ds. QHSE, która będzie pracować nad opracowaniem najlepszych praktyk i standardów bezpieczeństwa, dostosowanych do polskich realiów. Celem jest nie tylko spełnianie wymogów, ale zbudowanie etycznego fundamentu i wartości wspólnych dla całego łańcucha dostaw.
Local content to szansa dla polskich firm
Włączenie polskich firm w budowę morskiej energetyki wiatrowej to nie tylko kwestia ambicji gospodarczej, ale i bezpieczeństwa krajowego. Jednak aby stać się częścią łańcucha dostaw, firmy muszą zrozumieć, że local content to nie tylko deklaracja na papierze, lecz odpowiedzialność; za jakość, za ludzi, za środowisko.
Repolonizacja może się udać tylko wtedy, gdy stworzymy środowisko, w którym polskie firmy będą mogły konkurować nie tylko ceną, ale kompetencjami i zgodnością ze standardami. Inwestorzy chcą współpracować z firmami, które rozumieją wagę szkoleń, BHP, cyfrowych narzędzi bezpieczeństwa czy odpowiedzialności zarządczej – nie tylko na papierze.
Wartości
Wszyscy mamy takie same głowy - Artur Ambrożewicz, CEO Vulcan Training & Consultancy.
To zdanie idealnie oddaje ideę kultury bezpieczeństwa: na placu budowy nie liczy się stanowisko, a każdy człowiek jest tak samo narażony. Kultura bezpieczeństwa musi zaczynać się od najwyższego szczebla, ale być obecna na każdym poziomie firmy - od biura po platformę montażową.
Podsumowanie
Rozwój polskiej morskiej energetyki wiatrowej to nie tylko inwestycje i technologie. To także praca u podstaw: edukacja, współpraca, wspólne wartości i odpowiedzialność. Jeżeli chcemy, aby offshore był naprawdę polski – musimy zbudować jego fundament na kulturze bezpieczeństwa.