Wstecz

Polacy a dobrostan psychiczny cz. II

Przewidywania dotyczące pogarszającej się kondycji psychicznej ludzi są dość alarmujące - czego dowiemy się o zdrowiu psychicznym polskiego społeczeństwa  z badania Instytutu Psychologii PAN?

Polacy a dobrostan psychiczny cz. II

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od jakiegoś czasu informuje o tym, że choroba jaką jest depresja w ciągu najbliższych lat stanie się jedną z najczęściej występujących chorób na świecie. Kolejnym z zaburzeń, których częstotliwość występowania się zwiększy są zaburzenia lękowe. Według analizy z raportu przygotowanego przez Instytut Psychologii Polskiej Akademii Nauk w 2024 roku Dobrostan psychiczny w Polsce. Co myślimy o pomocy psychologicznej?, mimo, że 85% badanych zadeklarowała brak zdiagnozowanego zaburzenia psychicznego lub psychologicznego jednocześnie 23% osób przyznała się do odczuwania w życiu uczucia stałego przygnębienia, depresji, borykała się ze zmniejszonym zainteresowaniem większością spraw oraz mniejszą zdolnością do odczuwania radości. Co trzeci z badanych Polaków przyznał się również do trudności ze spożywaniem alkoholu, co wydaje się szczególnie istotne w kontekście trwającej właśnie dyskusji o ograniczonej jego sprzedaży w centrach dużych miast w odpowiednich godzinach. Jednak na tym nie koniec problemów, z którymi mierzymy się jako społeczeństwo: co trzeci respondent miewał uczucia powiązane z podejrzeniem o byciem obiektu spisku lub doświadczył myśli natrętnych i objawów lęku przestrzennego (agorafobii). Wszystko to pokazuje nam jak ważna jest edukacja zdrowotna w zakresie psychologii a także profilaktyka i dostępność terapii. 

Z jakimi dolegliwościami psychicznymi mierzą się Polacy?

Większość badanych, którzy potwierdzili, że byli diagnozowani w kierunku zaburzeń psychicznych lub psychiatrycznych, faktycznie otrzymała oficjalną diagnozę od lekarza psychiatry (87%). Jedynie 10% wskazało, że zdiagnozowano ich bez potwierdzenia psychiatry. Zdecydowanie najczęstszymi zaburzeniami zgłaszanymi wśród Polaków są depresja oraz zaburzenia lękowe. Warto jednak pamiętać, że te dwa rodzaje zaburzeń są stosunkowo łatwe do zdiagnozowania, a często bywa tak, że np. depresja jest objawem towarzyszącym innemu zaburzeniu - takim jak ADHD czy autyzm. W takich przypadkach ścieżka diagnostyczna jest zwykle trudniejsza. Po pierwsze, lekarz musi być odpowiednio wyspecjalizowany, po drugie – dochodzi kwestia dostępności takiej konsultacji (np. w mniejszych miastach), a także, nie ukrywajmy, kosztów, które w dużych miastach mogą sięgać nawet 700 zł za prywatną wizytę.

Bardzo ciekawą częścią badania jest ta, która pokazuje zależność między piciem alkoholu a nasileniem się potrzeby jego ponownego spożycia. Wyniki sprzed roku wskazywały, że osoby pijące alkohol znacznie częściej odczuwały potrzebę ponownego sięgania po niego niż osoby, które całkowicie z niego zrezygnowały. Doskonale ilustruje to mechanizm działania tej substancji - uzależniającej, szkodliwej nawet w niewielkich ilościach, co potwierdzają najnowsze badania.

Korzystanie z pomocy psychologicznej w Polsce: norma czy stygma?

Szukanie rozwiązania swoich problemów za pomocą profesjonalnej opieki psychologicznej znacząco zmieniło się na przestrzeni dekad. W Polsce, podobnie jak w wielu krajach postkomunistycznych, zwyczaj chodzenia do terapeutów przez wiele lat był praktycznie nieobecny. Wiązał się nawet z pewnego rodzaju stygmatyzacją i wstydem. Wiele osób uważało, że korzystanie z pomocy psychologa jest oznaką słabości lub „dziwactwa”. W Polsce dodatkowo wpływała na to silna więź społeczeństwa z Kościołem katolickim; autorytetu i doradców częściej szukano u księży zamiast u wyspecjalizowanych psychologów. Jednak wraz z upadkiem komunizmu podejście to zaczęło się stopniowo zmieniać. Dziś psychologia jest powszechnie obecna w mediach i życiu publicznym. Czy to dobrze? Z jednej strony tak - daje nam to szansę przyjrzenia się własnym emocjom i skorzystania z pomocy specjalistów. Z drugiej jednak strony pojawia się pewne zagrożenie: terapia staje się wygodnym sposobem „przenoszenia” problemów społecznych do gabinetu terapeuty. A przecież nie każdy problem, z jakim się mierzymy, jest czysto indywidualny. Czasem wynika on z niskich płac na rynku pracy, braku stabilnych i bezpiecznych umów, kryzysu mieszkaniowego czy szerszych procesów społeczno-ekonomicznych, na które jednostka nie ma bezpośredniego wpływu.

Wyniki badania pokazują, że najczęstszą motywacją do skorzystania z pomocy psychologicznej były problemy natury emocjonalnej i psychicznej – wskazało je 53% respondentów. Kolejnymi powodami były traumy oraz kryzysy życiowe (40%), a także problemy zdrowotne i uzależnienia (36%). Nieco rzadziej uczestnicy badania zgłaszali trudności związane z relacjami międzyludzkimi i potrzebą wsparcia społecznego (20%) oraz z problemami zawodowymi i rozwojowymi (16%). Warto przy tym zauważyć, że 16% respondentów deklarowało, iż żadna z wymienionych trudności nie skłoniłaby ich do skorzystania z pomocy psychologicznej. Dane te sugerują, że potrzeba wsparcia psychologicznego najczęściej pojawia się w obszarze kondycji emocjonalnej i psychicznej, natomiast kwestie zawodowe czy rozwojowe rzadziej stają się impulsem do poszukiwania pomocy specjalistycznej.

Analiza wyników wykazała również istotne różnice demograficzne. Kobiety częściej niż mężczyźni korzystały z profesjonalnej pomocy psychologicznej. Pod względem wieku najczęściej robiły to osoby w przedziale 18-24 lata, a porównywalnie często także grupa 25-34 lata. W pozostałych grupach wiekowych zainteresowanie wsparciem psychologicznym było wyraźnie niższe. Co istotne, nie zaobserwowano znaczących różnic w korzystaniu z pomocy psychologicznej w zależności od poziomu wykształcenia ani miejsca zamieszkania, co może sugerować, że dostępność lub postawy wobec terapii są w tych grupach względnie podobne. Ogólne postawy wobec specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym okazały się przeważająco pozytywne. Bardzo dobrze oceniano także osoby korzystające z psychoterapii - aż 84% respondentów deklarowało wobec nich pozytywne nastawienie. Nieco mniej przychylne opinie dotyczyły osób przebywających w szpitalach lub na oddziałach psychiatrycznych (68%), choć wciąż były bardziej pozytywne niż negatywne. Dla porównania, osoby hospitalizowane na oddziałach innych niż psychiatryczne były oceniane pozytywnie przez 81% badanych. Również wobec osób z diagnozą zaburzeń psychicznych pozytywne postawy deklarowało 66% respondentów.

Warto jednak odnotować, że około 20% badanych przejawiało jednoznacznie negatywne emocje wobec osób z diagnozą zaburzeń psychicznych oraz tych przebywających na oddziałach psychiatrycznych. Co więcej, skrajnie negatywne postawy wobec psychologii i psychiatrii - obejmujące przekonania o rzekomych manipulacjach czy „spiskowaniu” przeciwko społeczeństwu - odnotowano u około 10% respondentów. Grupa ta traktowała specjalistów zdrowia psychicznego jako podmioty budzące nieufność, a nawet zagrożenie.

Choroby i dolegliwości a nasza akceptacja społeczna

Choć w mediach dużo mówi się o akceptacji i inkluzywności, wciąż istnieją wyraźne uprzedzenia wobec osób z problemami psychicznymi. Badania pokazują, że osoby bez diagnozy znacznie częściej wierzą w negatywne stereotypy - aż połowa z nich uważa, że osoby chore psychicznie są skłonne do przemocy, a co trzeci twierdzi, że nie wnoszą nic wartościowego do życia społecznego. Dla porównania, wśród osób z diagnozą odsetki te są wyraźnie niższe, co pokazuje, że doświadczenie osobiste łagodzi stereotypy.

Jednocześnie większość badanych dostrzega potrzebę wsparcia psychologicznego, zwłaszcza przy problemach emocjonalnych, kryzysach czy traumach. Kobiety i młodsze osoby częściej korzystają z pomocy psychologicznej, natomiast miejsce zamieszkania czy wykształcenie nie mają tu większego znaczenia. Postawy wobec specjalistów zdrowia psychicznego są w większości pozytywne - ponad 80% badanych ma przychylne nastawienie do osób korzystających z terapii. Mimo to około 20% nadal wyraża negatywne emocje wobec osób z diagnozą lub hospitalizowanych psychiatrycznie, a 10% prezentuje skrajnie nieufne, wręcz konspiracyjne przekonania wobec psychologii i psychiatrii. Wyniki pokazują, że osobiste doświadczenie choroby zwiększa akceptację i zmniejsza wpływ stereotypów, podkreślając znaczenie edukacji i kontaktu w budowaniu społecznej tolerancji.

Podsumowanie 

Polacy coraz częściej korzystają z pomocy psychologicznej, zwłaszcza przy problemach emocjonalnych i kryzysach życiowych. Doświadczenie osobiste znacząco zmniejsza wpływ stereotypów wobec osób z zaburzeniami psychicznymi. Edukacja, dostępność terapii i świadomość społeczna są kluczowe dla poprawy dobrostanu psychicznego w Polsce.

Źródło: 

  1. https://psych.pan.pl/wp-content/uploads/2025/05/RAPORT-PdS-Dobrostan-psychiczny-w-Polsce.pdf

Pozostałe historie

Międzynarodowy Dzień Tolerancji: jakie jest nasze życie społeczne?
Aktualności | raporty | różnorodność

Międzynarodowy Dzień Tolerancji: jakie jest nasze życie społeczne?

Dzisiejszy rynek pracy: wyzwania i trendy cz.II
Aktualności | raporty | rynek pracy

Dzisiejszy rynek pracy: wyzwania i trendy cz.II

Polacy a dobrostan psychiczny cz. I 
raporty | wellbeing | zdrowie psychiczne

Polacy a dobrostan psychiczny cz. I 

Dzisiejszy rynek pracy: wyzwania i trendy cz. I
raporty | rynek pracy

Dzisiejszy rynek pracy: wyzwania i trendy cz. I